CS-Lamers.com

Słuchajcie zakłądam temat tu bo nie chce bana na forum za załozenie tematu w innym dziale, a lepszego nei znalazłem.
I to nie żarty mam straszne gazy śmierdzące! Współlokatorka jak weszła sie zapytać oklej to zaraz uciekła, a okno mam otwarte
Nie ogarniam dlaczemu tak sram... Może gnije od środka, nwm. sram już tak od 4h i jest mi już zimno bo okno ciągle otwarte, a smród jest nie z tej ziemi

Nic nie piłem, nie ćpałem, nie wąchałem, nie paliłem. Mówię poważnie.

Lek masz na awatarze

Ja mam dzisiaj w cholerę śmierdzące. Weź zamknij okno i pierdź ile wlezie ! Może przez otwarte okno masz za dużo powietrza i kumuluje Ci się w jelitku Tylko nie używaj ognia w domu, bo jak będziesz miał duże stężenie metanu to może je*nać

"Nie puszczaj bąków z kleksem bo nie doczyścisz pumeksem "

Nie mam pojęcia dlaczego tutaj zajrzałem :c

JA TEŻ FORSAKEN.

Jajka jadłeś dużo białka To teraz strzały jak na froncie

Jak tam dupa po nocy? Sytuacja opanowana? Czy dalej się prujesz

Pewnie zamknął okno i się otruł

Mniej białek, więcej świeżego powietrza. Siedzący tryb życia też nie pomaga w zwalczaniu bąków.

Najlepiej płukanka z domestosa, doustnie.

Ja tam poszedlbym zrobic kupke^^

Ok, rano już mi przeszło. Wydaje mi się, ze sprawa z białkiem to jest to. Dieta na masę jest więc białka sporo i to pewnie od tego Dzięki Axl. A co do tematu to chciałem wiedzieć jak to przerwać -.- Czy macie jakieś sposoby?

Wypruj sobie flaki i problem gazów zostanie rozwiązany

ha Nap poprawiles mi humor od rana. poczulem sie jak bym siedzial na yt od 2 godzin i doszedl do okolic konca internetu:d